Forum  Strona Główna
Wirtualna Stadnina Rysunkowa Inferno
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

26.08.2014 Oswojenie z torem wyścigowym + pierwszy czas

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Boks I / Treningi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zuzka
Właściciel stajni



Dołączył: 12 Paź 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:52, 23 Lut 2015    Temat postu: 26.08.2014 Oswojenie z torem wyścigowym + pierwszy czas

Dzisiaj było dość chłodno, ale postanowiłam z Łukaszem, że pojedziemy z Incognito na tor wyścigowy do Deandrei, żeby klacz sie oswoiła przed następnym sezonem. Spakowaliśmy wyścigowy sprzęt, konia oraz Melanię do towarzystwa i wyjechaliśmy. Na miejscu czekała na mnie Deidre i wskazała gdzie mogę się uszykować. Podziękowałam jej i wyłądowadowałam klacz, krowa została w przyczepie. Uwiązałam Inco i szybko przeszczotkowałam. Osiodłaliśmy z Łukaszem i zaprowadziliśmy na tor.

Nie była zestresowana, traktowała nowe miejsce na spokojnie. Z pomocą chłopaka wsiadłam na grzbiet klaczy, która odrobinę przestraszona przecaplowała naokoło Łukasza i się zatrzymała. Uspokoiłam ją mówiąc do niej i chłopak nas przeprowadził trochę naokoło toru. Później już sama jechałam stępem, żeby klacz się dobrze rozgrzała. Może i trochę późno jak na karierę wyścigową, ale lepiej późno niż wcale. Po paru nudnych kołach dałam sygnał do kłusa. Nic nierozumiejąca Incognito jechała kłusem. Nie wiedziała czy nastawić się na ujeżdżenie czy skoki, więc asekuracyjnie jechała umiarkowanym tempem. Przekłusowałyśmy jakieś 1000m i dałam sygnał do galopu. Pochyliłam się mocno w siodle i popędzałam, popędzałam, popędzałam... Rozwinęła dobrą szybkość. Łukasz stałze stoperem tam, gdzie kończyło się 600m. Całkiem dobry czas jak na pierwszy raz. Śmignęłyśmy na pełnej prędkości jeszcze 1000m i do kłusa. Półkrewka była zmęczona szybkim treningiem, ale chyba szczęśliwa. Machała w kłusie głową jak wariatka, bryknęła raz. Łukasz do nas podszedł kiedy przeszłam do stępa.
-Jaki mamy czas? - zapytałam
- Na 600m niestety nie zatrzymałem stopera, ale na 1200m macie czas około półtora minuty. Nieźle całkiem.
Uśmiechnęłam się, dobrze jak na pierwszy raz! Łukasz widząc moją radość też się uśmiechnął.
- Stępuj stępuj, za chwilę się zbieramy z nią do przyczepy.
Po paru kołach stępa, kiedy klacz wyschnęła rozsiodłaliśmy ją, przemyłam klacz wodą, a Łukasz poszedł do Baronetki. Załadowałam klacz do przyczepy i podążyłam za chłopakiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Boks I / Treningi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin